sobota, 5 października 2013

Kolejna, sorry , że dopiero teraz, ale urwanie głowy w szkole, do tg chyba jestem chora :(
Do zakochania jeden krok cz.17
Poderwałam się z łóżka. Po raz pierwszy przydarzyło mi się takie coś. Przeżywałam sen jako osoba trzecia. Bardzo dziwne uczucie. Patrzyłam na nas z boku. Ale tam było inaczej. Nie było szczęśliwego powrotu do domu i nieustannych pocałunków. Tam była choroba. Była śmierć.
Otarłam czoło. Spojrzałam w prawą stronę. Na szczęście nie zbudziłam Maksa. Znowu niepotrzebnie by się zamartwiał. Opadłam powoli z powrotem na poduszki. Starałam się zasnąć, jednak dalej nękały mnie sceny koszmaru. Przytuliłam się do boku mojego ukochanego, i nawet gdybym miała się od niego nie oderwać na centymetr, to wiedziałam , że nigdzie nie czuję się bezpieczniej niż tutaj...
*****
Otworzyłam oczy. Przez żaluzje w oknach, do pokoju wślizgiwały się promienie słońca. Odwróciłam się delikatnie i spojrzałam na mojego ukochanego. Spał z uśmiechem na ustach. Przyjrzałam mu się dokładniej. Ostro zarysowany podbródek. Włosy ścięte "na jeża". Największym atutem jego twarzy były jednak czekoladowe tęczówki, schowane w tej chwili pod powiekami. Ta ich niesamowita głębia tyle razy już mnie wciągnęła...
-Długo jeszcze będziesz mi się przyglądać , kochanie?
Roześmiałam się. Otworzył oczy.
-Dzień dobry. Jak samopoczucie?
-A , wiesz, że dobrze.
-Tak? A to dlaczego?
-Bo wczoraj oświadczył mi się pewien bardzo przystojny mężczyzna, w którym jestem strasznie zakochana...
-Oh , dziękuje, wiem , że jestem śliczniutki!
Zaśmiał się. Postanowiłam się z nim trochę podroczyć.
-A kto powiedział , że to ty?
Zrobił zdezorientowaną minę , by po chwili rzucić się na mnie. Położył się tak , że nie miałam szans się spod niego wyślizgnąć. Oczekiwałam pocałunku. Jednak on w ostatniej chwili jakby zmienił zdanie i zaczął mnie łaskotać. Znowu to samo! Już raz nabrałam się na to w mieszkaniu, i po raz kolejny dzisiaj. Oj, na następny raz muszę byś czujniejsza. Starałam się jakoś wydostać, ale nie potrafiłam.
-Nooo...to kto jest tym mężczyzną?
-Ty...przestań ... już..
Nie potrafiłam przestać się śmiać.
-Kto, bo nie słyszałem?
-Ty...
Czułam jak uścisk zelżał . Przybliżył się i pocałował mnie.
-No, to skoro już to ustaliliśmy , to może idźmy na śniadanie, bo jestem głodny jak wilk.
Uśmiechnęłam się. No tak , mój narzeczony, to straszny głodomor...
*****
Musieliśmy już wracać. Wyjazd minął szybko.
Zmierzaliśmy autostradą w stronę Torunia.
-Alicja?
-Tak?
-Kiedy chciałabyś się pobrać , wiesz musimy zacząć się nad tym zastanawiać...
-Hmmm, w sumie to...jak najszybciej.
Spojrzał na mnie uśmiechnięty.
-Tak samo , jak ja.
-To co , jaki miesiąc?
-Nie wiem może... a co byś powiedział na sierpień? W dwa miesiące wszystko załatwimy.
Ziewnęłam.
-Co, niewyspana?
-Tak , śniły mi się koszmary , nie spałam przez pół nocy...
-Dlaczego mnie nie obudziłaś.
W jego głosie słuchać było wyraźnie wyrzut.
-Nie chciałam żebyś się martwił.
-Alicja, będę się martwić , bo cię kocham , i nic tego nigdy nie zmieni rozumiesz.
-Rozumiem.
Uśmiechnęłam się delikatnie i znowu ziewnęłam. Roześmiał się.
-No nie! Prześpij się i to już! Na tylnym siedzeniu jest moja bluza, przykryj się, żebyś mi nie zmarzła.
Sięgnęłam po ubranie, i nakryłam się. Zasnąć pomógł mi zapach mojego mężczyzny...
______________________________________________
Wiem, że po tym ile nie było powinna być teraz jakaś dłuższa, ale a zawsze uważam , że jeśli chodzi o blogi z opowiadaniami , to lepiej nie dodać wcale, niż dodać jakąś kiepską część ;> Komentujcie i udostępniajcie.
                                                                                                                                                Tina ;*

3 komentarze:

  1. Bardzo mi się to zdanie spodobało "Alicja, będę się martwić , bo cię kocham , i nic tego nigdy nie zmieni rozumiesz." - świetne. Czekam na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty cholerny trollu! xD
    Ps. Słyszałyście co się będzie działo w 8 odcinku? Ja już nie mogę się doczekać./Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahhahh , zgadzam się , trollowanie to moja specjalność xD
      Na 8 czekam tak samo jak ty :*

      Usuń